poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Rozdział 1 Powrót do hogwartu

Hej
I oto rozdział 1, zapraszam do czytania.
Siedziała w jednym z przedziałów w Hogwart Express. Czekała na Rona , no i Harrego. Chyba jego wyczekiwała najbardziej. Od tygodni marzy o rozczochranej, czarnej czuprynie, niesamowitych rysach twarzy i głębokich, zielonych oczach.
Nie okłamuje się, dobrze wie,że jest w nim doszczętnie zakochana. Ciągle po głowie chodzi jej zieleń tęczówek Pottera.
Ale też  dobrze wiedziała,że on nigdy nie zwróci na niej większej uwagi. Zawsze była i będzie dla niego tylko przyjaciółką. Przecież... każda chciałaby z nim być.
On jest z Cho! A jak nie będzie z Cho, to będzie  z  Ginny... nie ma tam miejsca dla niej, brzydkiej kujonki.
-Hermiona! - usłyszała jego głos.
Czarnowłosy nastolatek chodził po przedziałach i szukał swojej przyjaciółki. W końcu trafił do celu. Wszedł do przedziału i nie zdążył niczego powiedzieć,bo dziewczyna rzuciła mu się na szyję.
-Tęskniłam, Harry.-powiedziała mocno się w niego wtulając. Potrzebowała jego, potrzebowała jego bliskości. Chociaż na chwilę mogła pomyśleć, że ma go, tylko i wyłącznie dla siebie. Że jest jakaś szansa,żeby byli razem.
-Ja też, Hermiono.- po wiedział nieco zaskoczony i wtulił twarz w jej włosy. Poczuł intensywny zapach lawendy. Przebywa z nią tyle czasu i wcześniej nie czuł jej cudownych perfum?
Nigdy, nawet na chwilę nie może być dobrze, prawda? Tą chwile przerwał nie kto inny jak Ron.
-No, co ja tu widzę. Czy czegoś nie wiem? - Hermiona szybko odskoczyła od czarnowłosego i spojrzała na rudego przyjaciela.
-Miłe powitanie.- prychnęła i usiadła na miejscu. Była zła na Wesleay'a, to on zepsuł tę magiczną chwile! Czuła się naprawdę jak w niebie czując jego odurzający zapach i dotykając jego ciała.
-Nie obrażaj się Hermi.- powiedział poczym usiadł koło niej i ją przytulił. -Dobrze wiem,że za mną tęskniłaś.- dodał roześmiany i przestał ją obejmować. Ona od razu sięgnęła po książke.
-Wiecie gdzie jest Cho?- odezwał się drugi z chłopaków.-Ron?
-Nie wiem, stary. W ogóle, po co Ci ona?- spytał jak gdyby nigdy nic Ron. Pewnie zapomniał. Harry spojrzał na niego wymownym wzrokiem.-Aaa, nie wiem.
-A ty Hermiono?- spojrzał teraz na nią.
-Nie widziałam jej, Harry.- powiedziała zrezygnowana i oparła głowę o szybę. Czarnowłosy chłopak wyszedł, a Ron usiadł przed Hermioną.
-Co się dzieje?- złapał delikatnie jej dłoń. Ron był zdecydowanie dla niej jak brat, którego nigdy nie miała. Bronił jej i pomagał w trudnych sytuacjach.
-Nic się nie dzieje, Ron. - miała nadzieję,że uda jej się go okłamać. Jednak nie miała szans, spojrzał na nią pytającym wzrokiem i nie wytrzymała.- Zakochałam się w Harrym...- schyliła głowę.
-Hej, i co w tym złego? - mocniej uścisnął jej dłoń.
-On się mną nie interesuję, przecież wiesz! - zaczęła płakać. Przybliżył się do niej i ją mocno uścisnął. Głaskał ją po włosach, miał nadzieję,że chociaż ją uspokoi.
-Udało mi się znaleźć... Co tu się dzieję? - spytała Potter
-Rozmawiamy, Harry.- spojrzała na rudego delikatnie się uśmiechając i wróciła do czytania książki.
Potter jest tak blisko, wkońcu go widzi, czuję, a nie może się do niego jeszcze bardziej zbliżyć.
Jesteś tak blisko, a zarazem niesamowicie daleko.
Ron z Harrym rozmawiali o quiditchu. Nagle poczuła bardzo silne spragnienie. Wzięła pierwszą butelkę wody, którą zobaczyła na stoliku i upiła łyka.
-Nie pij tego! - usłyszała krzyk Rona, a potem była ciemność.
                        ***
-Cho, musisz wkońcu zerwać z Potterem! Nie rozumiesz,że to już za daleko zaszło?
- Słuchaj, z każdą chwilą on kocha mnie bardziej. Trzeba wybrać tylko odpowiedni moment, a on, przy zerwaniu będzie jeszcze bardziej cierpiał.
- Nie wiedziałem,że jesteś taka przebiegła- powiedział blondyn i przyciągnął do siebie nastolatkę.
-Dużo jeszcze o mnie nie wiesz, kotek.- powiedziała i pocałowała go nachalnie.
-Dałaś Ronowi ten sok? -spytał Draco swoją dziewczynę.
-Tak, ale chyba domyślił się,że coś jest nie tak.
-Nie szkodzi. - namiętnie ją pocałował.
Oni razem mogą zrobić dużo złego. Potterowi, no i jego przyjaciołom.

Mam nadzieję,że się spodobało.

piątek, 15 sierpnia 2014

Prolog

Hej
Więc jak mówiłam, pojawia się prolog.

Kolejny, już szósty rok nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart.
Kolejne informacje, nauka kolejnych zaklęć. To wszystko jest niesamowite, co najlepsze, magiczne.
W każdej gazecie widnieje zdjęcie zamku , a obok niego wizerunek słynnego Chłopca-Który-Przeżył - Harry Potter. Każdy zna imię i nazwisko tego chłopaka. Każdy wie kim on jest. Każdy wie,że to on pokonał Voldemorta, że to przeżył jego atak.  Jednak tylko dwie osoby na prawdę go znają. Jedną z tych osób jest brązowowłosa kujonka-przynajmniej inni ją za taką uważają.
Dla Harrego jest to piękna, inteligentna dziewczyna. Jest odważna i delikatna. Miła... dla niego po prostu idealna.
Ach..
Drugą z tych osób jest rudowłosy Ron, najlepszy przyjaciel bliznowatego.
Jakie przygody czekają ich w tym roku?

Powitanie

Hej
Mam na imię Zuzia, mam 13 lat. No i jestem Potterheads.
Moja ulubiona para to Harrymione <3 I właśnie o niej będzie ten blog.

Już niedługo pojawi się prolog, więc do zobaczenia ;)